Nigdy nie lubiłam nudnych makijaży, ale codzienny makijaż też nie musi być całkiem neutralny i spokojny. U mnie w urozmaiceniu go świetnie sprawdzają się ciemniejsze na przykład w odcieniu mocnego różu usta i ciekawe pigmenty. Dzisiaj użyłam opalizującego pigmentu LaRosa Olivine. Zapraszam na tutorial filmowy:
Brwi:
Pomada do brwi Inglot 11, 16
Żel do brwi Loreal Brow Artist Plumper Ligmt/ Medium
Oczy:
Kredka MySecret Nude
Paleta Make Up Revolution Death by Chocolate
Pigment LaRose Olivine
Mascara Maybelline Volum Express
Twarz:
Balsam Nivea Men Aftershave
Podkład Max Factor Skin Luminizer nr 55
Korektor Loreal Lumi Magique 01
Puder Inglot żółty
Puder Lily Lolo Flawless Silk
Rozświetlacz Mememe Beat the Blues "Pearl Pink"
Róż Lily Lolo Ooh La La
Usta:
Kredka Inglot 315
Pomadka Bourjois 06, 11