Gdybym w liceum wiedziała o makijażu wszystko co wiem teraz życie byłoby o wiele łatwiejsze a mój makijaż do szkoły o wiele lżejszy niż był. Jeżeli niedługo wracacie do szkoły po wakacjach, albo chcecie zabłysnąć w nowej szkole pokażę Wam makijaż który sprawdzi się do szkoły, będzie trwały a jednocześnie podkreśli urodę. Zapraszam:
00:30
Pierwsza sprawa to baza, dobry balsam, krem albo też "normalna" baza matująca lub rozświetlająca- potrafią zdziałać cuda. W ostatnim czasie moją bazą pod rozświetlający makijaż stał się balsam po goleniu Nivea Men.
01:30
Kolejny krok to podkład. Wyrównanie kolorytu cery może bardzo pomóc samopoczuciu. Sama o wiele lepiej czuje się kiedy moja skóra ma jednolity kolor, jest rozświetlona. Jeżeli jednak masz ładną cerę nie nakładaj do szkoły tony kosmetyków. Bardzo fajnie sprawdzają się leciutkie podkłady na bazie wody- na przykład takie jak MAC Face and Body. Ma wystarczające krycie, nie matuje skóry tworząc efekt maski, jest leciutki i czuje się w nim jak we własnej skórze. Aby było szybciej możesz nałożyć go palcami- ten podkład to lubi.
Pamiętam, że do szkoły chodziłam zawsze na 8:00 mając przepiękne cienie pod oczami od niewyspania. Od czego jednak jest korektor. Nałóż pod oczy odrobinę, nie za dużo, i wklep go palcem serdecznym (skóra pod oczami jest delikatna a ten palec ma najmniejszy "nacisk" ze wszystkich).
04:00
Korektor pod oczami i podkład dobrze jest przypudrować (chodząc do liceum nie martwiłam się o utrwalenie korektora i podkładu przez co często moje zeszyty miały często beżowe ślady). Korektor utrwalam pudrem Inglot HD 503- jest jaśniejszy dzięki czemu uzyskam dodatkowe rozświetlenie pod oczami. Z kolei na całą twarz nakładam puder Lily Lolo Flawless Silk, jeżeli jednak macie cerę tłustą lub mieszaną postawcie na matujący puder transparentny np. Wibo (około 20 zł) lub Inglot (45 zł).
06:00
Jeżeli lepiej czujesz się mając podkreślone policzki możesz lekko wykonturować twarz bronzerem. Sama zawsze lepiej czuje się w takim makijażu więc lekko konturuje twarz pudrem Inglot HD 505. Następnie rozświetlam twarz kuleczkami Catrice Kaviar Gauche.
06:30
Utrwalam makijaż mgiełką NYX Dewy Finish a na usta nakładam błyszczyk.
10:30
Na końcu zajmuje się makijażem oczu. Pierwsze co robię to leciutko zarysowuję kształt brwi. Użyłam pomad do brwi Inglot 11 i 16, ale jeżeli nie masz wprawy możesz użyć kredki Catrice Brow Stylist- też daje bardzo ładny efekt.
Na całą powiekę ruchomą nakładam cień Maybelline Color Tattoo 93 w beżowo- żółtym odcieniu. Te cienie trzymają się na swoim miejscu cały dzień świetnie więc sprawdzają się jako baza pod inne cienie.
Paleta cieni której użyłam to Catrice Absolute Rose- nakładam obok siebie trzy cienie które zaznaczyłam na zdjęciu- od najjaśniejszego w wewnętrznym kąciku oka.
15:00
Nad załamaniem powieki rozcieram matowy cień w różowo- szarym odcieniu.
Na koniec na linię wodną nakładam beżową kredkę i tuszuje rzęsy.
Pomady do brwi Inglot 11, 16 (37 zł)
Oczy:
Cień w kremie Maybelline Color Tattoo 93 (25 zł)
Paleta cieni Catrice Absolute Rose (20 zł)
Kredka MySecret Nude (6 zł)
Mascara Catrice Glamour Doll (15 zł)
Twarz:
Balsam Nivea Men Aftershave jako baza (25 zł)
Podkład MAC Face and Body (130 zł)
Korektor NYX HD (30 zł)
Puder Inglot HD 503 (32 zł)
Puder Lily Lolo Flawless Silk (79 zł)
Puder Inglot HD (32 zł)
Rozświetlacz Catrice Kaviar Gauche (15 zł)
Utrwalacz NYX Dewy Finish (45 zł)
Usta:
Błyszczyk Astor (15 zł)
Wiem, że chodząc do liceum nie ma się z dużo pieniędzy, sama pamiętam, że od kiedy tylko mogłam dorabiałam sobie w weekendy dzięki czemu mogłam kupić ciuchy i kosmetyki jakie tylko chciałam (nie żeby rodzice nie dawali mi wtedy pieniędzy, ale to była bardzo duża satysfakcja kupować wymarzone rzeczy już wtedy za swoje zarobione pieniądze)- dlatego starałam się wybrać kosmetyki dostępne w drogeriach, tańsze. Pojawiło się też kilka droższych, których akurat nie miałam czym zastąpić. :)
