Quantcast
Channel: Agata Wełpa MakeUp: Blog o makijażu, kosmetykach i pielęgnacji.
Viewing all 1532 articles
Browse latest View live

KWIATOWA KRESKA CZYLI TROCHĘ WIĘCEJ SZALEŃSTWA

$
0
0
Dzisiaj tak trochę bardziej artystycznie. Miałam zrobić zwykły makijaż, trochę kolorów i brązowa kreska dla kontrastu, jednak kiedy już zrobiłam kreskę, spojrzałam na siebie i pomyślałam "nie, nie mogę tak skończyć tego makijażu". Wyjęłam wszystkie żelowe eyelinery i zaczęłam kombinować. Zaczęłam od kilku kropek i tak powstały kwiatki wzdłuż linii rzęs, tak jak zawsze robi się kreskę. Mam więc dzisiaj dla Was makijaż z kwiatową kreską, niekoniecznie użytkowy, ale taki "do popatrzenia". Podoba Wam się?





1. Na początek na całą twarz nakładam bazę Inglot HD Pink.

 2. Następnie owalnym pędzlem Glam Brush OV1 nakładam na twarz podkład Paese Long Cover Fluid. Mój odcień to 01.

3. Aby zakryć cienie pod oczami nakładam korektor, tym razem wybrałam Ultra HD Make Up For Ever w kolorze Y23.


4. Czas na Baking! Pod oczy nakładam grubszą warstwę pudru transparentnego, mój to puder Bambusowy Paese. Czekam około 5-10 minut.


5. Kiedy korektor jest już dobrze utrwalony nakładam puder na całą twarz. Jest to puder rozświetlający Inglot HD 43.


6. W zewnętrznym kąciku oka nakładam cień P2 Satin Lavender i rozcieram go jasnym odcieniem szarości Inglot 310.

7. Na środku powieki nakładam cień Acidberry z palety Sugarpill Heartbreaker i rozcieram go z fioletowym cieniem.

8. Najbliżej wewnętrznego kącika oka nakładam jasny, turkusowy cień Inglot 117.


9. Teraz maluje moje kwiaty, wzięłam najróżniejsze odcienie eyelinerów Inglot (67, 73, 66, 69,  68, 88) i wzdłuż linii rzęs, tam gdzie powinna być kreska maluje kwiaty. 

10. Na koniec linię wodną maluje beżową kredką i tuszuje rzęsy.


11. Kiedy makijaż oczu jest już gotowy zabieram się za konturowanie twarzy. Do przyciemnienia boków twarzy używam pudru Inglot HD 505.
 12. Następnie nakładam różowy rozświetlacz Inglot HD 101 jako róż.


13. A jako rozświetlacz na szczyty kości policzkowych wybieram rozświetlacz Melkior Winter Glow.


14. Na koniec usta maluje pomadką w płynie Inglot Matte HD 14.


 

B R W I:
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light

O C Z Y:
Cień P2 Satin Lavender
Cień Inglot 310, 117
Paleta Sugarpill Heartbreaker
Eyelinery Inglot 67, 73, 66, 69,  68, 88
Kredka MySecret Nude
Mascara Lovely Pump Up

T W A R Z:
Baza pod makijaż Inglot HD Pink
Podkład Paese Long Cover Fluid 01
Korektor Make Up For Ever Ultra HD Y23
Puder Bambusowy Paese
Puder Inglot HD 43
Puder Inglot HD 505
Rozświetlacz Inglot HD 101
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Pomadka w płynie Inglot Matte HD 14


Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa



ALL ABOUT BRONZE- PALETA BRONZERÓW MAKE UP REVOLUTION

$
0
0

Make Up Revolution zna chyba każda miłośniczka makijażu. To marka, która daje nam kosmetyki na prawdę dobrej jakości, w przystępnych cenach. Paleta którą dzisiaj pokaże to paleta z serii Ultra Blush Palette (czyli teoretycznie paleta róży). Jeżeli dobrze policzyłam MUR ma w swojej ofercie 6 wersji kolorystycznych tych palet, moja to All About Bronze, jeśli jesteście ciekawe mojej opinii zapraszam dalej:



Z pozoru paleta wykonana jest z mocnego plastiku, powinna więc dobrze znosić przenoszenie, a nawet może lekki upadek. Jednak nie do końca. Wcześniej miałam już paletę rozświetlaczy tej firmy, która wyglądała dokładnie tak samo, niestety bardzo szybko zepsuły się w niej zawiasy i paleta jest obecnie w dwóch kawałkach, bardzo szybko pękło także lusterko. A nie rzucam kosmetykami...

W palecie mamy duże lusterko, wkłady także są całkiem spore i na pewno wystarczą na bardzo długo. Paleta jest czarna, ze złotymi napisami, wygląda bardzo elegancko. Z resztą same spójrzcie:


W palecie mamy aż osiem kolorów, które z założenia miały być bronzerami, jednak są też takie, które bardziej wyglądają na rozświetlacze. W skład palety wchodzą 3 kolory satynowe, 3 matowe i 2 wypiekane. 

Kolory przy nabieraniu na pędzel lekko pylą, nabiera się ich od razu bardzo dużo więc lepiej nadmiar odcisnąć przed aplikacją aby nie narobić sobie plam na twarzy. Wszystkie kolory ładnie się rozcierają. Minusem jest to, że żaden kolor nie jest chłodny, nie nadają się więc do konturowania w przypadku bladej, polskiej karnacji. Świetnie się sprawdzą za to latem, kiedy jesteśmy bardziej opalone. Ładnie będą wyglądały wtedy te bronzery, które są błyszczące, podkreślą one opaleniznę, ocieplą cerę. 



KOLORY:

1- jasny beż, satynowy, z drobinkami, ładnie sprawdzi się jako rozświetlacz
2- odrobinę ciemniejszy beż, satynowy, również z drobinkami, ten także bardziej sprawdzi się jako rozświetlacz, szczególnie dla opalonej cery
3- miedź, opalizująca na złoto, wkład satynowy, ten kolor podoba mi się chyba najbardziej, nawet jako cień do oczu
4- brąz, wypiekany, ładny odcień jako bronzer na lato
5- odrobinę ciemniejszy beż od koloru nr 1, całkowicie matowy
6- bronzer, całkowicie matowy, w moim przypadku za ciepły
7- kolejny bronzer, odrobinę ciemniejszy od poprzedniego
8- idealny rozświetlacz!


Nie jest to typowa paleta do konturowania jakiej się spodziewałam, więcej tu odcieni błyszczących, rozświetlających, są dwa na prawdę przepiękne rozświetlacze (1 i 8), które sprawdzą się w przypadku większości Polek. Odcieniem najbardziej nadającym się na bronzer jest 7, jednak też nie w przypadku wszystkich jasnych cer się on sprawdzi. Ogólnie paletę oceniam jednak pozytywnie, te kolory pięknie będą wyglądały latem, kiedy skóra jest opalona, nawet do rozświetlenia dekoltu (3 sprawdzi się tu pięknie). Możemy używać jej także do makijażu oczu, odcienie brązów i beży są bardzo ładne i będą pięknie konturować oko.

Paletę znajdziecie na przykład w sklepie Perfumesco TU, jej cena to około 30 zł. 

Miałyście którąś z palet Ultra Blush Make Up Revolution? Jak Wam się podobają te palety? 

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa


W ROLI GŁOWNEJ: FIOLET

$
0
0
Nawet nie wiecie jak ucieszyły mnie Wasze reakcje pod poprzednim, kwiatowym makijażem! Jeżeli jeszcze go nie widziałyście, znajdziecie go TU. To oczywiste, że tamten makijaż absolutnie nie jest makijażem użytkowym, nie polecam nosić go na co dzień. Miał on być bardziej inspiracją do tworzenia czegoś nowego, kombinowania z makijażem, może na jakąś przebieraną okazje... Mam nadzieje, że kolejne tego typu makijaże także będą się Wam podobać, a dzisiaj zapraszam Was na taki trochę zwykły tutorial. Fiolet w roli głównej!


1. Na całą twarz nakładam bazę pod makijaż Inglot HD Pink.


2. Następnie owalnym pędzlem nakładam podkład Paese Long Cover Fluid 01.


3. Konturowanie kremowe to tym razem mini paletka do konturowania Kobo, której recenzje będziecie mogły przeczytać na blogu pojutrze. 


4. Obszar pod oczami rozjaśniam korektorem Urban Decay Naked Skin "Fair".

 

5. Korektor utrwalam zapiekając go pudrem bambusowym Paese.


6. Cały makijaż twarzy utrwalam pudrem Inglot HD 43.


7. Bliżej wewnętrznego kącika oka nakładam matowy jasnoróżowy cień Inglot 119R. Obok niego nakładam jasnofioletowy cień Inglot 493.

8. W zewnętrznym kąciku oka rozcieram ciemniejszy fioletowy cień z palety Morphe Picasso Palette.

9. Dolną powiekę zaznaczam delikatniej, wybieram jasny, ciepły odcień brązu "Rodeo Ready" z palety Zoeva Rodeo Belle. Linię wodną tym razem także rozjaśniam beżową kredką.


10. Wzdłuż linii rzęs maluje kreskę żelowym eyelinerem Inglot 77.

11. Wewnętrzny kącik oka rozświetlam pigmentem Inglot 111. Na koniec tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych.

 12. Poprawiam konturowanie suchymi kosmetykami. Przyciemniam boki twarzy bronzerem Inglot HD 505.


 13. W roli różu nakładam na policzki różowy rozświetlacz Inglot HD 101.


14. Szczyty kości policzkowych rozświetlam rozświetlaczem Melkior Winter Glow.


15. Na koniec usta maluje pomadką w płynie Sephora Cream Lip Stain 04.


B R W I:
Kredka do brwi Golden Rose Longstay Precise Browliner 102
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light
Żel do brwi Loreal Brow Artist

O C Z Y: 
Baza pod cienie Inglot Eyeshadow Keeper
Cienie Inglot 119R, 493
Paleta Morphe Picasso Palette
Paleta Zoeva Rodeo Belle
Kredka MySecret Nude
Pigment Inglot 111
Eyeliner Inglot 77
Mascara Lovely Pump Up

T W A R Z:
Baza Inglot HD Pink
Podkład Paese Long Cover Fluid 01
Korektor Urban Decay Naked Skin Fair
Puder Bambusowy Paese
Puder Inglot HD 43
Puder Inglot HD 505
Rozświetlacz Inglot HD 101
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Pomadka w płynie Sephora Cream Lip Stain 04

 
 

Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa


KOBO- KREMOWE PODKŁADY DO KONTUROWANIA

$
0
0
Konturowanie na mokro stało się tak popularne, że coraz więcej firm, nawet tych drogeryjnych wprowadza na rynek swoje palety, które jakością nie odbiegają od tych droższych. Świetnym przykładem jest kółeczko do konturowania Kobo, które pokażę Wam dzisiaj:



OPAKOWANIE: 

Ta mini paleta to kółeczko z przezroczystą pokrywką. Bardzo ciekawa forma, dużo produktu zamknięte jest tu w jak najmniejszej formie. Każdy kolor zajmuje ćwiartkę koła, niby są blisko siebie i jest ryzyko nie trafienia pędzlem w wybrany kolor, ale jeszcze mi się to nie zdarzyło.


JAKOŚĆ I APLIKACJA:

Konsystencja tych kolorów jest niezwykle kremowa, nie wiem czy nie lepiej mi się z nimi pracuje niż z Anastasią, te podkłady są jakby bardziej masełkowate od tych z Anastasii. Idealnie się rozcierają na twarzy (nakładam je pędzlem Zoeva z Aliexpress). Nie lubię ich nakładać i zostawiać zanim rozetrę, ostatnio wszyscy tak robią, ale moim zdaniem lepiej od razu je rozcierać.


KOLORY: 

Mamy w tej paletce dwa odcienie jaśniejsze, do rozjaśniania niektórych partii twarzy. Najczęściej mieszam je ze sobą, wtedy tworzą idealny odcień dla mnie. Pierwszy z jasnych odcieni jest bardzo żółty, drogi z kolei bardziej brzoskwiniowy. Dwa ciemniejsze odcienie są bardzo dobrze dobrane. Oba kolory są chłodne, jaśniejszy z nich jest bardzo chłodny, ciemniejszy ma trochę cieplejszych tonów ale nie jest to typowy ciepły brąz. Bardzo mi się podobają. Spójrzcie:



Jak Wam się podobają te kolory? Prawda, że są idealne? Jeśli jeszcze nie miałyście tej palety sprawdźcie ją przy najbliższej okazji w Naturze bo na prawdę warto. Jej cena to 20 zł a jakością dorównuje palecie do kremowego konturowania Anastasia Beverly Hills. 



Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

NEONOWY RÓŻ I DIAMENTY

$
0
0
Dlaczego by nie spróbować pomalować dolnej powieki podobnie do ust? Pomyślałam, zabierając się za nowy makijaż na bloga i wybrałam mocny różowy pigment. Na początku miał to być makijaż na co dzień, jednak same widzicie jak wyszło. Dodałam trochę pomarańczu, kilka diamencików i oto jest: makijaż dzienny dla kosmitki. Jak to na mojej stronie...


1. Na całą twarz nałożyłam bazę pod makijaż Inglot HD Pink.

2. Następnie owalnym pędzlem rozprowadziłam podkład, tym razem jest to Inglot HD 73.




3. Cienie pod oczami przykryłam korektorem Make Up For Ever Ultra HD w kolorze Y23.

4. I utrwaliłam go zapiekając go pudrem bambusowym Paese.



5. Czekając aż korektor się "zapiecze" konturuje twarz używając palety Anastasia Beverly Hills Cream Contour Kit Fair.

6. A następnie usuwam nadmiar pudru i utrwalam makijaż twarzy pudrem Inglot HD 43.


7. Wewnętrzny i zewnętrzny kącik oka zaznaczam ciemnym brązowym cieniem (mój to cień Western Diva z palety Zoeva Rodeo Belle). Wiem, że ostatnio zamęczam Was takimi makijażami, gdzie wewnętrzny i zewnętrzny kącik oka są przyciemnione, a środek powieki rozświetlony, ale oszalałam na punkcie malowania oka w ten sposób!

8. Następnie, jak było do przewidzenia, na środek powieki wklepuje jaśniejszy pigment. Tutaj użyłam opalizującego na zielono brązowego pigmentu LaRosa Olivine.

9. I rozcieram makijaż jaśniejszym brązem.



10. Dolna powieka to kolory neonowe, wybrałam róż i pomarańcz z palety BH Cosmetics Take Me To Brasil. Dodatkowo  dodaje różowy neonowy pigment, który jest odrobinę bardziej żarówiasty od neonowego różu z palety BH.

11. Wewnętrzny kącik oka rozświetlam pigmentem Vipera 104. Rozjaśniam też dolną linię wodną beżową kredką.

12. Na koniec tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych. Doklejam też kilka diamencików.



13. Następnie konturuje twarz bronzerem Inglot HD 505.

14. Dodaje też różowy róż Inglot HD 101, który w tym przypadku jest różem.


15. Szczyty kości policzkowych rozświetlam rozświetlaczem Melkior Winter Glow.

16. Na koniec maluje usta dwoma odcieniami pomadek Inglot- 15 i 14.


B R W I: 
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light

O C Z Y:
Paleta cieni Zoeva Rodeo Belle
Pigment LaRose Olivine
Neonowy różowy pigment
Paleta BH Cosmetics Take Me To Brasil
Kredka MySecret Nude
Pigment Vipera 104
Mascara Lovely Pump Up


T W A R Z:

Baza pod makijaż Inglot HD Pink
Podkład Inglot HD 73
Korektor Make Up For Ever Ultra HD Y23
Puder Paese Bambusowy
Paleta do konturowania Anastasia Beverly Hills Cream Contour Kit Fair
Puder Inglot HD 43
Puder Inglot HD 505
Rozświetlacz Inglot HD 101
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Inglot Matte HD pomadka w płynie 15, 14








Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa


ROSSMANN -49%: TWARZ (KWIECIEŃ 2016)

$
0
0
Nareszcie! W tym tygodniu rusza kolejna promocja -49% w Rossmannie, nic dziwnego, że wszyscy się na nią szykują, bo to świetna okazja do uzupełnienia zapasów albo po prostu wypróbowania czegoś nowego. Przy poprzednich promocjach nie pokazywałam Wam za dużo, jeżeli chodzi o to co polecam kupić i co sama prawdopodobnie kupie, ale zaraz to zmienimy.


Na początek jednak najważniejsze informacje: co kupimy w promocyjnych cenach, kiedy zaczynają się promocje i ile potrwają. Akcja ma zacząć się 20 kwietnia i potrwać do 9 maja. Jeszcze nie znane są dokładne daty, ale podejrzewam, że będzie podobnie jak w zeszłym roku. Szacunkowe daty promocji:

  • 20.04- 25.04- TWARZ (bazy, podkłady, pudry, korektory, rozświetlacze, bronzery)
  • 26.04- 3.05- OCZY (cienie, eyelinery, bazy, tusze)
  • 4.05.- 9.05- USTA (pomadki, konturówki, błyszczyki)

Za dwa dni rozpoczyna się pierwszy etap promocji dlatego dzisiaj powiem Wam jakie z produktów, które już mam (i które można znaleźć w Rossmannie) polecam i z zakupem jakich czekałam na tą właśnie promocje. 



P O D K Ł A D Y: 

Revlon Colorstay, chyba nikomu nie muszę przedstawiać? Ich normalna cena to 66 zł więc zdecydowanie bardziej opłaca się poczekać na promocje.

Loreal True Match to lekki, wodnisty podkład, który może wielu z Was spodobać się jako podkład na wiosnę i na letnie wieczory. Duża gama kolorów na pewno zadowoli większość dziewczyn.

Bourjois Healthy Mix, mam odcień 52 i podczas aktualnej promocji planuje zapolować na 51, którego w czasie promocji nigdy nigdzie nie ma. Może tym razem się uda? Podkład uwielbiam, jest lekki, rozświetlający, świetny dla skóry suchej. 

Bell BB/ CC Krem, mam oba w najjaśniejszych wersjach, które okazały się być dla mnie pół tonu za jasne, ale wiem, że mega przyjemnie się je nosi, nie robią na twarzy maski, świetne na co dzień, jeżeli nie mamy dużo do ukrycia. 

Bourjois Air Mat, widziałam w internecie, że podkład zbiera różne skrajne recenzje, jedni go kochają, inni nienawidzą. Myślę, że czas sprawdzić na sobie jak to z nim jest. 

Dr Irena Eris ProVoke, o rety, ile ja się zastanawiam nad tymi podkładami, przeczytałam już tyle recenzji, że sama już nie wiem co myśleć kiedy macam go w Rossmannie. Może w domowym zaciszu zaprzyjaźnimy się bliżej.

 
K O R E K T O R Y:

Loreal True Match, fajny korektor, mimo, że nie jestem fanką mega żółtego odcienia 01. 

Maybelline Affinitone, całkiem przyjemnie kryjący korektor w ładnych kolorach. 

Astor Perfect Stay miałam przez długi czas i bardzo się z nimi lubiłam. Krycie jest średnie, korektor jest delikatny, lekki i ma ładne odcienie. 

P U D R Y:

Wibo Fixing Powder i Wibo Diamond Skin, pierwszy to puder utrwalający praktycznie niewidoczny na twarzy, drogi to puder z delikatnymi drobinkami, który może być odrobinę za ciemny dla na prawdę bladych dziewczyn. 

 
 


B R O N Z E R Y   I   R O Z Ś W I E T L A C Z E:

Lovely rozświetlacze Gold i Silver, sama nie wiem, który lubię bardziej. Oba są piękne, można uzyskać nimi na prawdę subtelny jak i mocny wieczorowy blask. Jak na produkty Lovely, jednej z tańszych marek, mają genialną jakość porównywalną z dużo droższymi kosmetykami. 

Wibo Glamour Shimmer i Baked Mix Bronzer to także świetne kosmetyki, które na promocji -49% zabierzemy do domu prawie za darmo, jeżeli ich normalna cena to około 16 zł to za 8 zł aż szkoda ich nie wypróbować. Pierwszy to bardziej taki ciemniejszy rozświetlacz, drogi ma nawet czerwono/różowe elementy więc może być bronzerem i różem w zależności od tego jak go nabierzemy. 

Wibo rozświetlacz Diamond Illuminator, jeśli jeszcze go nie macie.... Koniecznie musicie to zmienić!

Lirene Shiny Touch, całkiem fajny rozświetlacz/mozaika. Daje bardzo delikatny efekt dlatego jest idealny na dzień kiedy nie chcemy przesadzić z makijażem. 



B A Z Y: 

Z drogeryjnych baz mam właściwie tylko jedną ale za to bardzo ją lubię: Loreal Lumi Magique, nie tania, bardzo mocno rozświetlająca baza, którą możecie używać także jako płynnego rozświetlacza. Odrobinę przypomina mi ona płynny rozświrtlacz Inglot AMC 61. 

To właściwie wszystko (wiem, wcale nie jest tego mało) co mogę Wam polecić. Tak na prawdę sama jeszcze nie jestem pewna czy cokolwiek kupie, czy kupie coś z tego co już od dłuższego czasu mam na oku, czy może w drogerii wpadnie mi w ręce coś co jeszcze bardziej mi się spodoba? Zobaczymy. Jeśli Wy też macie swoje listy zakupów koniecznie się nimi podzielcie! Co zamierzacie kupić? 


Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa



BAROKOWY PRZEPYCH

$
0
0

Ciemne oczy i ciemne usta? Dlaczego nie! Tym razem pokażę Wam makijaż w którym mocne, granatowe oko zestawione jest z bordowo-brązowymi ustami. Nie tak wyglądał makijaż w baroku ale kiedy na niego patrzę jakoś tak mi się kojarzy. Szczególnie przez białe perełki, które dokleiłam wzdłuż dolnej linii rzęs. Makijaż jest całkiem "wyjściowy". Pomińcie tylko te perełki bo takie dodatki dobrze wyglądają przede wszystkim na zdjęciach.




1. Na całą twarz nakładam bazę pod makijaż Inglot HD Pink. Następnie owalnym pędzlem rozprowadzam podkład. Tu użyłam podkładu Paese Long Cover Fluid 01. 

2. Kolejny krok to nałożenie pod oczy korektora. Używam korektora odrobinę jaśniejszego od podkładu aby rozświetlić okolice pod oczami, to taki wstęp do konturowania.


3. Korektor utrwalam nakładając warstwę pudru transparentnego pod oczu. O "bakingu" pisałam TU.

4. Czekając aż korektor dobrze się "zapiecze" konturuje twarz, używam palety Anastasia Beverly Hills Cream Contour Kit w odcieniu "Fair".


5. Usuwam nadmiar pudru spod oczu.

6. I utrwalam cały makijaż twarzy pudrem Inglot HD 43.


7.  Na całą górną i dolną powiekę nakładam kredkę P2 Cosmetics Fantastic Chrome Kajal, która będzie bazą w tym makijażu.

8. Na kredkę wklepuje granatowy cień Inglot 428.

9. Rozcieram makijaż dodając jasnoszary cień Inglot 310.



10. Wewnętrzny kącik oczu rozświetlam pigmentem Inglot 114, ten sam pigment nakładam na środek dolnej powieki. Na górną powiekę nakładam jeszcze jeden, ciemniejszy, niebieski pigment Inglot 113. Na sam środek dolnej powieki lekko wyciągając go w dół nakładam srebrny brokat Inglot 50.

11. Na koniec tuszuje rzęsy i maluje dolną linię wodną czarną kredką. Dokleiłam też kilka perełek, które nadają bardziej barokowego klimatu.


12. Konturuje twarz bronzerem Inglot HD 505.

13. Szczyty kości policzkowych rozświetlam rozświetlaczem Melkior Winter Glow.


14. Na koniec usta maluje bordowo- brązową pomadką.


B R W I:
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light

O C Z Y:
Kredka P2 Cosmetics Fantastic Chrome Kajal
Cieñ Inglot 428, 310
Pigmenty Inglot 113, 114
Brokat Inglot 50
Kredka Maybelline Kajal Pencil
Mascara Lovely Lash Extension

T W A R Z:
Baza pod makijaż Inglot HD Pink
Podkład Paese Long Cover Fluid 01
Korektor Urban Decay Naked Skin 01
Puder Bambusowy Paese
Puder Inglot HD 43
Paleta do konturowania Anastasia Beverly Hills Cream Contour Kit Fair
Bronzer Inglot HD 505
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Pomadka w płynie Inglot HD 18










Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa



BORN PRETTY STORE: DWIE PARY SZTUCZNYCH RZĘS

$
0
0
Nie pokazywałam dawno nic ze sklepu Born Pretty Store, czas to zmienić! Jako wielbicielka sztucznych rzęs nie mogłam przejść obojętnie obok dwóch pięknych modeli, które zaraz Wam pokaże. Mam nadzieje, że i Wam się spodobają! A jakby nie wystarczyło, że są piękne... Wygodnie się je nosi i są niesamowicie tanie.



Lubicie sztuczne rzęsy? Od kiedy nauczyłam się je doklejać nie wyobrażam sobie makijażu bez nich. Na dzień wybieram delikatniejsze, nie tak gęste i długie rzęsy, czasami są to połówki. Za to na wieczór lubię zaszaleć. Kocham długie, pięknie podkręcone rzęsy, które całkowicie odmieniają i oko i makijaż.

Obie pary rzęs Born Pretty Store spełniają moje oczekiwania- mają cienki i elastyczny pasek na którym umocowane są włoski, dzięki czemu ładnie dopasowują się do oka, mają też ładne kształty, które podkreślają oko dając efekt wow.



Czarne rzęsy są bardzo mocno podkręcone. Długość włosków zmienia się- są krótsze w zewnętrznym i wewnętrznym kąciku a dłuższe na środku. Rzęsy są spore, myślę, że na większość dziewczyn będą one za długie, za to dzięki ich budowie można przeciąć je na środku i stworzyć z nich połówki. Swoje rzęsy pozostawiłam pełne, obcięłam tylko dwie kępki z jednej strony bo moje oko było do nich za małe. 

Włoski z których zrobione są te rzęsy są bardzo dobrej jakości, są elastyczne, miękkie, ładnie się układają.  

Cena tych rzęs to 2,99$. Rzęsy dostępne są TU.

Drugie rzęsy zaskakują kolorem, są brązowe, nie będą więc pasować do każdego makijażu, ale na pewno pięknie urozmaicą brązowe, złote, beżowe smoky eye. Nigdy wcześniej nie miałam brązowych rzęs (w przeciwieństwie do różowych) więc są dla mnie taką trochę ciekawostką. 

Włoski w tych rzęsach są jeszcze delikatniejsze niż w czarnych, przez co jeszcze bardziej przypominają one włoski naturalne. Nie spodziewam się jednak naturalnych włosów w przypadku sztucznych rzęs z Chin. Te rzęsy są z kolei takie jak lubię najbardziej, rzadsze i krótsze bliżej wewnętrznego kącika oka i dłuższe, gęstsze, bardziej podkręcone w kąciku zewnętrznym. Idealnie nadają oku kształt kociego oka.

Cena brązowych rzęs to 5,98$ Rzęsy dostępne są TU.




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa



OD PODSTAW: KOLOROWE KOREKTORY

$
0
0
Mówiłyśmy już ostatnio o bazach pod makijaż, a dokładnie o tym jak przygotować skórę przed nałożeniem makijażu. Wiecie już więc co robić aby baza współgrała z podkładem, jakich baz kiedy się używa. Dzisiaj zajmę się tematem korektorów, ale nie wszystkich, tym razem pod lupę idą korektory kolorowe. Kiedy ich używać? Jakie wybrać? Czy warto ich używać?



Kiedy w gimnazjum zaczynałam interesować się makijażem kolorowe korektory były bardzo modne, można je było spotkać wszędzie. Wśród moich koleżanek największym powodzeniem cieszył się korektor zielony (który miał maskować czerwone pryszcze), sama nie miałam na twarzy nic co mogłabym nim zamaskować ale czekał w szufladzie na wszelki wypadek. Później zaczęły pojawiać się na rynku lepsze kosmetyki, podkłady o lepiej dobranych, dla nas Polek, odcieniach, bardziej kryjące korektory w beżowych odcieniach i te kolorowe korektory jakoś tak zostały zepchnięte na dalszy plan. Teraz widzę, że powoli wracają, dlatego pomyślałam, że napiszę o nich kilka zdań.



Pierwszym ważnym zagadnieniem jest to w którym momencie makijażu takie korektory aplikować. Nakładanie ich na podkład nie ma najmniejszego sensu, mam nadzieje, że większość z Was o tym wie. Jedynym właściwym sposobem jest nakładanie ich na przygotowaną już do makijażu skórę, czyli na krem lub bazę, w zależności od tego co wybierzemy. O przygotowaniu skóry do nałożenia makijażu pisałam, całkiem niedawno, tutaj. Ważne też żeby pamiętać o umiarze przy nakładaniu tego typu kosmetyków, nie chodzi o to aby przykryć dokładnie wybraną zmianę kolorem, który ją zneutralizuje. Wybrany kolor wklepujemy delikatnie na miejsce które chcemy zakryć a następnie wklepujemy gąbeczką albo pędzlem podkład, który do końca zakryje problematyczne miejsce. To ważne, żeby podkład później w skórę wklepać, a nie rozetrzeć tak, żeby nie zetrzeć nałożonego korektora i nie przemieścić go z miejsca które miał zneutralizować.


Jak już pewnie zauważyłyście (choćby na moich zdjęciach), mamy sporo kolorów takich korektorów. W jaki sposób więc wybrać ten właściwy? Niżej macie małą ściągę, jaki kolor neutralizuje jakie zmiany na skórze. 

  • ZIELONY- neutralizuje kolor czerwony, sprawdzi się więc na rumieńce, popękane naczynka, trądzik. W przypadku cery tłustej, cery podatnej na zaczerwienienia, cery naczynkowej- I D E A L N Y !
  • ŻÓŁTY-świetny na przebrawienia o kolorze fioletowym. Na przykład na zasinienia pod oczami, można nałożyć najpierw właśnie żółty kolor a dopiero na niego korektor którego używasz na co dzień, taka mieszanka jeszcze lepiej zakryje cienie pod oczami. 
  • FIOLETOWY- jak można łatwo się domyślić, jeżeli żółty korektor neutralizuje przebarwienia fioletowe tak fioletowy korektor będzie neutralizował przebarwienia żółte. Czasami stosuje się ten kolor do neutralizowania piegów, plam starczych. 
  • NIEBIESKI- przyda się jeżeli skóra jest zbyt pomarańczowa, na przykład po wizycie w solarium, albo po zbyt wielu godzinach na słońcu, dobrze przed nałożeniem makijażu zneutralizować zbyt mocną opaleniznę właśnie niebieskim korektorem. 
  • RÓŻOWY- to korektor, który sprawdzi się przy cerze ziemistej, pozbawionej blasku, do jej ożywienia. Po nałożeniu odrobiny różowego koloru skóra będzie wyglądała zdrowiej, żywiej. 
  • BIAŁY- można go używać do rozjaśniania środkowej części twarzy



Jeżeli nabrałyście ochoty na kolorowe korektory pamiętajcie o promocji w Rossmannie. Czwórka kolorowych korektorów Perfect Look (kolory: niebieski, brzoskwiniowy, pomarańczowy i rozświetlacz) na pewno będzie czekała na Was w szafie Wibo, zaraz obok niej znajdziecie też inne kolorowe korektory Wibo, nieco podobne do tego kółeczka z Kobo (zielony, różowy, biały i fioletowy).


 Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

CUT CREASE ZE ZŁOTYM ŁAŃCUSZKIEM

$
0
0
Cut crease, tym razem w mocno kontrastowych kolorach- na oku intensywny żółty urozmaicony złotym brokatem, na ustach tak samo mocny kontrastujący z nim fiolet. Jak Wam się podoba? Imprezowo?


1. Na całą twarz nakładam bazę rozświetlającą Essence Brit-Tea z limitowanej kolekcji.

2. Następnie nakładam podkład Inglot HD 73.



3.  Pod oczy nakładam korektor Urban Decay Naked Skin 1.

4. Korektor utrwalam pudrem Inglot HD 503.


5. Cały makijaż twarzy utrwalam pudrem Inglot HD 43.


6. Na całą powiekę ruchomą nałożyłam białą farbkę jako bazę, ja użyłam palety MaqPro by Katosu, ale spokojnie możecie zastąpić ją zwykłą białą kredką, ważne aby była dobrze napigmentowana i trwała tak żeby tworzyła dobrą bazę pod cień i nie tworzyła prześwitów. Na taką bazę nakładam żółty cień, dzięki białej kredce/farbce pod spodem kolor będzie o wiele intensywniejszy.

7. Teraz tworzę cieniowanie nad załamaniem powieki tak aby powstał makijaż "cut crease". Używam brązowych cieni z palety Zoeva Rodeo Belle.

8. A na granicy tych dwóch kolorów- mocnej żółci i neutralnego brązu tworzę brokatową kreseczkę, która będzie oddzielała je i pięknie zdobiła oko. Używam tu kilku produktów, na początek nałożyłam złoty metaliczny eyeliner Golden Rose, następnie na niego dodałam chabrowy brokatowy eyeliner tej samej firmy i wklepałam na niego brokat Inglot nr 57.


9. Kiedy najciekawsze elementy makijażu są gotowe maluje czarną kreskę wzdłuż linii rzęs.

10. Na koniec rozświetlam wewnętrzny kącik oka, rozjaśniam dolną linię wodną beżową kredką i tuszuje rzęsy.


11. Nie konturowałam twarzy na mokro więc teraz dodaje bronzer na boki twarzy, używam bronzera Inglot HD 505.

12. Szczyty kości policzkowych rozświetlam złotym rozświetlaczem Lovely Gold.


13. Na koniec maluje usta. Wybrałam mocno kontrastujący z żółtym cieniem na oczach fiolet. Moja pomadka to pomadka w płynie Inglot Matte HD nr 19. 




B R W I:
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light 

O C Z Y:
Paleta MaqPro by Katosu
Cień Inglot 474
Paleta Zoeva Rodeo Belle
Eyeliner metaliczny Golden Rose złoty
Eyeliner brokatowy Golden Rose chabrowy
Brokat Inglot nr 57
Pigment Inglot nr 115
Kredka MySecret Nude
Mascara Lovely Pump Up

T W A R Z:
Baza rozświetlająca Essence Brit-Tea
Podkład Inglot HD 73
Korektor Urban Decay Naked Skin 1
Puder Inglot HD 503
Puder Inglot HD 43
Bronzer Inglot HD 505
Rozświetlacz Lovely Gold

U S T A:
Pomadka w płynie Inglot HD 19




Jeżeli makijaż Wam się podoba koniecznie zajrzyjcie też na Make Up Geek i klikajcie na serduszka: 
 https://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/green-and-blue-christmass-sparkle/
 Możecie też zaobserwować blog, mój profil na Facebooku i Twitterze.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

BE GLOSSY: KWIECIEŃ 2016

$
0
0
Jestem pewna, że to znacie. Zamawiacie pudełeczko pełne kosmetyków, które trochę jest niespodzianką, trochę nie. Niektóre z tych kosmetyków są pełnowymiarowe, inne to miniaturki na podstawie których możecie zadecydować czy kupicie w przyszłości ich pełnowymiarową wersje. A za wszystko płacicie, mniej-więcej, jedną trzecią ceny. Ciekawe, prawda? 


BeGlossy to moje pierwsze tego typu pudełeczko, wiecie więc pewnie jak mogłam być podekscytowana czekając na nie. Nie miałam pojęcia czego się spodziewać, czy kosmetyki będą mi się podobać? Czy przyda mi się to co będzie kryło się w pudełku? 


Pokażę Wam teraz co zawiera kwietniowy Glossy Box i w paru słowach, czy jestem zadowolona z tych kosmetyków. Zaczynamy!

-417 SZAMPON WITAMINOWY CATHARSIS
Szampon oparty na naturalnych składnikach aktywnych, takich jak minerały z Morza Martwego, energizujące witaminy A, B, C, E i F, oraz wyjątkowych wyciągach roślinnych z rumianku, papai, wanilii i aloesu, które sprawiają, że włosy są zdrowe, mocne i lśniące.

Przyznam, że od dawna miałam ochotę przetestować coś tej firmy więc bardzo chętnie sięgnę po szampon. W pudełeczku beGlossy znajdziemy jego miniaturkę zawierającą 40ml produktu, pełnowymiarowy szampon o pojemności 250 ml to koszt 109 zł. 


 

CARMEX BALSAM DO UST

Balsam do ust Carmex zawiera unikalny zestaw składników, wraz z naturalnymi substancjami nawilżającymi, takimi jak masło kakaowe i lanolina.

Jestem pewna, ze wszystkie znacie produkty do ust Carmex i wiecie jak dobrze działają na usta. Sama znam je już wiele lat i uwielbiam to jak miękką i nawilżoną pozostawiają skórę ust. Jeżeli chcę żeby pomadka wyglądała idealnie często przed jej nałożeniem nakładam na usta właśnie Carmex. Cena takiego balsamu to 10,99 zł i jest to produkt pełnowymiarowy.

 
CATRICE POCZWÓRNE CIENIE DO POWIEK 

Kolorowy pastelowy kwartet, który koncentruje się na doskonale zgranych odcieniach w ramach jednej gamy kolorystycznej. Rezultatem są subtelne gradienty i tony, które mogą być łączone, aby otrzymać jak najbardziej naturalny rezultat makijażu.

Kolory idealne na dzień, odcienie różu są subtelne, ale w palecie jest też ciemniejszy, bordowy cień, który doda makijażowi pazura. Kolejny produkt pełnowymiarowy, cena palety to 18,99 zł. 


 
 

BIODERMA KREM NAWILŻAJĄCY

Nawilża intensywnie i na długi czas. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry i chroni przed promieniowaniem UV. Kryje drobne zmarszczki i niedoskonałości. Przywraca skórze intensywny blask.

Z tego kremu cieszę się najbardziej! W TYM poście pisałam Wam, że szukam czegoś nowego jeżeli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne, a rozświetlający skórę krem nawilżający Bioderma perfekcyjnie wpisuje się w potrzeby mojej suchej skóry. Na dodatek to także produkt pełnowymiarowy, jego cena to 73 zł. 



EXCLUSIVE COSMETICS PŁATKI HYDROŻELOWE

Płatki przeznaczone do pielęgnacji skóry pod oczami z widocznymi cieniami i obrzękami. Innowacyjna hydrożelowa formuła, oparta na odmładzającym ekstrakcie z perły, pomaga zredukować nieestetyczne obrzęki, wygładzając i rozświetlając skórę

Ostatni już produkt z kwietniowego Glossy Boxa, również pełnowymiarowy. Płatki pod oczy to coś co bardzo lubię więc na pewno szybciutko je wykorzystam!


Jak  już wspomniałam na początku to moje pierwsze pudełeczko, ale jestem bardzo zadowolona z zawartości. Wartość produktów z kwietniowego beGlossy to około 125 zł, więc sporo oszczędzamy. Na dodatek kosmetyki są na prawdę ciekawie dobrane. Najbardziej zachwycił mnie krem do twarzy Bioderma, którego od tych kilku dni używam co wieczór- pewnie doczeka się recenzji. 


Cena pudełeczka, jeżeli chcemy kupić je sobie jednorazowo to 49 zł, jeżeli zamówimy od razu półroczną subskrypcje- zapłacimy za jeden miesiąc 44 zł. Jeśli jeszcze nie miałyście pudełeczka beGlossy, albo miałyście i lubicie, mam dla Was zniżkę. 

Z kodem rabatowym tbg20AGATAWELPA dostaniecie 20zł zniżki na dowolne pudełeczko na stronie beGlossy, zniżka ważna jest do 30.04.2016. 
  
Piszcie koniecznie czy podoba Wam się kwietniowe pudełeczko beGlossy, czy kupujecie swoje co miesiąc? 


Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

ROSSMANN -49%: OCZY (KWIECIEŃ 2016)

$
0
0
Kolejny etap promocji w Rossmannie to makijaż oczu. Nie jest to mój ulubiony tydzień, mam słabość do cieni Zoeva, Inglot, lubię BH Cosmetics, a tych na pewno nie znajdziemy na Rossmannowych półkach. Jednak coraz więcej dobrych jakościowo i ślicznych cieni pojawia się w choćby ofercie Wibo. Możemy też zaoszczędzić na świetnych mascarach, cieniach w kremie i kosmetykach do brwi. Zaraz powiem Wam na jakich najlepiej się skupić.



CIENIE DO OCZU

Maybelline Color Tattoo Creamy Mattes- świetne jako cienie, ale też jako bazy pod inne cienie. Bardzo trwałe, intensywnie napigmentowane. Inne tak samo dobre cienie to Maybelline Color Tattoo czyli cienie z tej samej serii ale o różnych, także błyszczących wykończeniach.

Warta polecenia jest także paleta neutralnych cieni do powiek Maybelline The Nudes Palette, która według strony Maybelline jest już dostępna w Polsce. Może w Waszych Rossmannach uda się ją odnaleźć?

Astor Eyeartist to paleta cieni, którą sama chętnie bym kupiła, znajdziecie ją w Rossmannie w dwóch wersjach kolorystycznych.

Bardzo dobrej jakości cienie ma w swojej ofercie także Wibo. Mam i spokojnie mogę polecić paletę Go Nude Smoky Edition, a w czasie aktualnej promocji może zaopatrzę się także w Neutral Eyeshadow Palette.


TUSZE DO RZĘS

Z dostępnych w Rossmannie mascar mogę polecić Wam trzy, pierwsza to Loreal Volume Million Lashes So Couture, której recenzje znajdziecie TU.

Kolejne dwie to mascary Lovely: Pump Up oraz Lash Extension. Obie bardzo przypadły mi do gustu.


BRWI

Ostatnia grupa kosmetyków to brwi. Skończył mi się właśnie mój ulubiony żel do brwi Loreal Brow Artist więc pewnie zaopatrzę się w nowy, żele są dostępne w wersjach kolorowych i w wersji transparentnej. Żel bez koloru jest moim faworytem.

Inne kosmetyki do brwi z Rossmanna, które zawładnęły moim sercem to kredki do brwi Wibo Eyebrow Pencil. Świetna jakość, fajny kształt kredki (odrobinę podobny chyba do nowszych kredek do brwi Anastasia Beverly Hills) i bardzo bardzo dobra trwałość.




Wiem, że w czasie promocji na kosmetyki do oczu można kupić także eyelinery, ale... Nic z drogeryjnych eyelinerów nie podoba mi się na tyle, abym mogła Wam to polecić. W kwestii eyelinerów jestem wierna eyelinerom w żelu Inglot.

Co kupicie w tym tygodniu?

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

FIOLETOWA WIOSNA

$
0
0
Makijaże w moim ulubionym fiolecie pojawiają się chyba najczęściej. Jednak nie umiem oprzeć się tym ślicznym odcieniom, jakby same mnie przywoływały. Dzisiaj postawiłam na fioletowe smoky urozmaicone różnymi odcieniami pięknie opalizujących pigmentów. Jeśli Wam się podoba koniecznie zaobserwujcie bloga, to na pewno zmobilizuje mnie do tworzenia więcej makijaży.



1. Chcę aby cały makijaż twarzy był lekko rozświetlony więc zaczynam to rozświetlanie już na poziomie bazy. Wybrałam bazę rozświetlającą Essence z limitowanej edycji Brit-Tea.

2. Ostatnio bardzo rumienią mi się policzki, aby zneutralizować ten efekt na zdjęciach użyłam zielonego korektora. Pisałam Wam o kolorowych korektorach kilka dni temu, znajdziecie ten post TUTAJ. Wybrałam mini-paletę kolorowych korektorów Kobo i dosłownie odrobinę zielonego nałożyłam na policzki.


3. Teraz czas na nałożenie podkładu, chcę aby wyglądał on możliwie najidealniej dlatego wybrałam sposób nakładania jaki podkład Inglot HD najbardziej lubi i nałożyłam go wklepując gąbeczką.

4. Konturowanie to kolejna mini paleta Kobo, tym razem z kolorami do kremowego konturowania twarzy. Mieszam dwa ciemniejsze kolory i wklepuje w zagłębienie pod kością policzkową.


5.  Cienie pod oczami przykryłam korektorem Make Up For Ever o lekko żółtym kolorze. Mój odcień to Y23.

6. I utrwalam korektor pudrem Inglot HD 503.


7. Cały makijaż twarzy utrwalam pudrem rozświetlającym Inglot HD 43. Jak widzicie używam pędzli Zoeva, ale... Nie są to pędzle Zoeva, ale "Zoeva z Aliexpress" o których więcej powiem Wam już niedługo. Pewnie już je widziałyście, ale nie widziałam za dużo ich recenzji w internecie dlatego postanowiłam dodać swoje trzy grosze.

8. Zaczynam makijaż oczu, na początek na całą powiekę ruchomą nałożyłam fioletową kredkę Zoeva Regency, roztarłam ją lekko palcem aby nie powstały plamy i wklepałam na nią fioletowy cień P2 Cosmetics Satin Lavender. To jeden z moich ulubionych odcieni fioletu, ale niestety w Hebe nie widziałam podobnego cienia...

9. Kolejny krok to roztarcie makijażu. Użyłam tu fioletowego, matowego cienia Inglot 325. Chciałam aby makijaż roztarty był także fioletem, tak, żeby był maksymalnie fioletowy.

10.  Na ruchomą powiekę wklepuje fioletowy pigment Inglot 73. 


11. Dodaje jeszcze dwa pigmenty- najpierw wklepuje niebieski Inglot 71, następnie na sam środek powieki zielony Inglot 17.

12. Dolna powieka to znów kredka Zoeva Regency, cień P2 Cosmetics. Bliżej wewnętrznego kącika oka dodaje turkusowy pigment Inglot 114. Dolną linię wodną także maluje kredką Zoeva.

13. Wewnętrzny kącik oka rozświetlam pigmentem Inglot 112. Tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych. Eyelinerem w pisaku maluje delikatną kreskę aby zminimalizować widoczność sztucznych rzęs.


14. Poprawiam wcześniejsze konturowanie na sucho- używam tradycyjnie już bronzera Inglot HD 505.

15. Dodaje też odrobinę różu, wygrzebałam z szuflady jeden z moich ulubionych róży Lily Lolo Ooh La La, przepiękny odcień.


16. Rozświetlam twarz używając rozświetlacza Melkior Winter Glow.

17. Na koniec usta maluje matową pomadką w płynie Inglot Matte HD 16.


B R W I: 
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light

O C Z Y:
Kredka Zoeva Regency
Cień P2 Cosmetics Satin Lavender
Pigmenty Inglot 73, 112, 17, 71, 114
Cień Inglot 325
Eyeliner Catrice Zensability
Mascara Lovely
Rzęsy Ardell 118

T W A R Z:
Baza rozświetlająca Essence Brit-Tea
Podkład Inglot HD 73
Korektor Kobo zielony
Kobo mini kółeczko do konturowania
Korektor Make Up For Ever Ultra HD Y23
Puder Inglot HD 43
Puder Inglot HD 503
Bronzer Inglot HD 505
Róż Lily Lolo Ooh La La
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Pomadka w płynie Inglot Matte HD 16




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

BORN PRETTY STORE: PĘDZLE DO MAKIJAŻU

$
0
0
Niedawno pokazywałam Wam dwie pary ślicznych sztucznych rzęs ze sklepu Born Pretty Store, post na ich temat znajdziecie TU. A dzisiaj pokażę Wam pędzle, które dotarły do mnie w tej samej paczce. Mamy tu cały komplet pędzli z różowymi trzonkami i czarny pojedynczy pędzel o ciekawym kształcie. Jeśli jesteście ciekawe mojego zdania o kolejnych Chińskich pędzlach zapraszam dalej:


Komplet różowych pędzli jest bardzo podobny do kompletu pędzli Born Pretty Store, który pokazywałam Wam TU. We wcześniej recenzowanym zestawie zabrakło jednak pędzli do oczu. Tutaj mamy je, ale czy są warte uwagi? 



Pędzle w tym zestawie podzielone są jakby na pary. Każda para pędzli to pędzle o tym samym kształcie ale innych rozmiarach- jeden jest mniejszy, do oczu, drugi większy, do twarzy.  Pędzle mają urocze różowe trzonki i złote skuwki, prezentują się ślicznie kiedy stoją sobie na toaletce. Cieszą oko. Włosie wszystkich pędzli jest syntetyczne, tak samo mięciutkie, mogłabym miziać się nimi godzinami gdyby nie to, że takie zachowanie nie jest uznawane za do końca normalne. Mam nadzieje, że mimo wszystko wiecie o co mi chodzi- malowanie się nimi to czysta przyjemność, pędzle niby chińskie, niby tanie jak barszcz a jednak nic nie kłuje, nic nie przeszkadza. Super!

Pierwsza para pędzli to pędzle z włosiem ściętym pod kątem 45 stopni, zaokrąglone. Jeżeli chodzi o duży pędzel kształt jest całkiem trafiony, pędzel nadaje się dzięki niemu do różu, do bronzera, a dzięki temu, że włosie jest syntetyczne przyjemnie się nim nakłada i kosmetyki suche i kremowe. I tak samo przyjemnie się je z niego spiera. Mały pędzel w takim kształcie to ciekawostka, jednak jedyne zajęcie jakie dla niego znalazłam to rozcieranie.




Druga para pędzli to pędzle ścięte na prosto, nie zaokrąglone. Takie typowe stempelki. Duży pędzel sprawdza się przy nakładaniu podkładu, albo przy nakładaniu pudru przez "wciskanie" go w twarz. Malutki z kolei sprawdzi się w makijażu oka do... rozcierania.




Trzecia para pędzli to takie kuleczki. Dużą kulką lubię nakładać bazę pod makijaż. Sprawdzi się także do konturowania na mokro, nakładania podkładu. Właściwie do wszystkiego "na mokro". Mniejsza kuleczka to całkiem fajny pędzelek do makijażu oka. Jest dość sztywna dlatego fajnie rozciera się nią kredki, na przykład po nałożeniu kredki na dolną powiekę, kiedy chcecie uzyskać idealne przydymienie.



Czwarta para to pędzelki ścięte pod kątem, jednak w przeciwieństwie do pierwszej pary nie zaokrąglone. Większy pędzel to dobry pędzel do konturowania, do różu, standardowy, całkiem przydatny pędzel, jeden z takich co "zawsze się przyda". Mały z kolei sprawdzi się... do rozcierania.



Ostatnie pędzle to pędzle zaokrąglone. To jeden z najbardziej standardowych kształtów pędzli. Duży pędzel będzie dobry do pudru, do różu. Ładnie rozetrze konturowanie. Z kolei mały to drugi pędzelek do makijażu oka, który rzeczywiście może się przydać. Jego kształt jest odrobinę podobny do pędzla Zoeva 221, jednak ten pędzel jest jakieś dwa razy większy. Można nim ładnie i szybko nałożyć cień "transferowy", rozetrzeć makijaż oka. Jednym słowem to kolejny pędzel do konturowania jednak lepszy od wcześniej wymienionych.



I jeden pędzel poza kompletem- pędzel o bardzo ciekawym kształcie, wzorowany o ile się nie mylę na pędzlu Sigma. Kształt jest całkiem innowacyjny i dobrze sprawdza się przy konturowaniu policzków. Można tym pędzlem nabrać produkt tylko na tą najbardziej wystającą część i nakładać go na policzek, boczne części pędzla od razu rozcierają wtedy nakładany kosmetyk. Całkiem innowacyjne, taki pędzel- ciekawostka.




Komplet pędzli z różowymi trzonkami znajdziecie TU w cenie 13,99$, z kolei czarny pędzel jest TU i kosztuje 6,66$.

Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

ZIELONO- NIEBIESKIE SMOKY EYE

$
0
0
Zielone makijaże pojawiają się na mojej stronie niezwykle rzadko. Nie jestem ich fanką, ale niektóre odcienie zieleni są tak piękne, dodają makijażowi jakby takiej tajemniczości, uroku. Zielone makijaże świetnie komponują się z różowymi różami na policzkach i różowymi pomadkami. Najlepiej będą wyglądały przy brązowych oczach.


1. Na całą twarz nakładam bazę rozświetlającą Essence Brit-Tea, która świetnie sprawdzi się do codziennego rozświetlenia twarzy.

2. Następnie nakładam podkład Inglot HD Perfect Cover. Mój odcień to 73.

3. Zaczynam modelowanie twarzy od wykonturowania policzków i czoła kółeczkiem do konturowania Kobo. Wybieram dwa ciemniejsze odcienie i mieszam je ze sobą.

4. Cienie pod oczami zakrywam korektorem Make Up For Ever Ultra HD Y23.


5. Utrwalam korektor pudrem Inglot HD 503, który dodatkowo lekko rozświetli okolice pod oczami.

6. Cały makijaż twarzy utrwalam pudrem Inglot HD 43.


7. Zaczynam makijaż oczu. Na powiekę ruchomą nakładam czarną kredkę i rozcieram ją palcem. Następnie w zewnętrznym kąciku oczu nakładam ciemno zielony matowy cień z palety Morphe Picasso Palette. Ten sam cień rozcieram nad załamanie powieki.

8. Dolną powiekę także zaznaczam czarną kredką, którą mocno rozcieram. Dodatkowo dodaje czarny matowy cień i mocno rozcieram.

9. Ten sam ciemny matowy zielony cień, którego użyłam na górnej powiece dodaje na dolnej bliżej wewnętrznego kącika oka. Na górną powiekę dodaje teraz zielony i niebieski cień z palety Zoeva Rodeo Belle.


10. Dolną linię wodną maluje czarną kredką.

11. Teraz sięgam po dwa pigmenty Inglot, 17 i 71 i wklepuje je na górną powiekę. Zielony na zielony cień, niebieski na niebieski cień. Na górnej powiece maluje delikatną kreseczkę aby nie było przerwy między wewnętrznym kącikiem oka a sztucznymi rzęsami.

12. Na koniec tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych.


13. Czas na paletę do konturowania Rimmel. Bronzerem lekko ocieplam twarz.

14. Następnie na policzki nakładam róż.


15. I rozświetlacz z tej samej palety.

16. Na koniec maluje usta jasnoróżową pomadką Inglot Matte HD 16.



B R W I:
Inglot pomada do brwi 11
Lily Lolo wosk do brwi Eyebrow Duo Light
Loreal żel do brwi Brow Artist

O C Z Y:
Maybelline Kajal Pencil kredka
Morphe Brushes Picasso Palette
Zoeva Rodeo Belle
Inglot pigmenty 17, 71
Catrice eyeliner Zensibility
Lovely mascara Lash Extension 

T W A R Z:
Essence baza rozświetlająca Brit-Tea
Inglot HD 73 podkład
Kobo kółeczko do kremowego konturowania
Make Up For Ever Ultra HD Y23 korektor
Inglot HD 503 puder
Inglot HD 43 puder
Rimmel paleta do konturowania 001

U S T A:
Inglot pomadka w płynie Matte HD 16





Zapraszam także na mój Instagram:

www.instagram.com/agatawelpa

KONKURS 1.05- 1.06

$
0
0
Na pewno lubicie wygrywać kosmetyki, sama bardzo lubię dostać coś w prezencie dlatego dzisiaj mam małe prezenty dla Was! Jestem pewna, że kosmetyki Wam się spodobają, jeśli chcecie wziąć udział wejdźcie dalej: 



Konkurs trwa od dzisiaj, 1.05, do 1.06. Postaram się zrobić wszystko żeby wyniki były opublikowane na blogu 1.06 tak aby trzy z Was miały fajny prezent z okazji Dnia Dziecka. A na czym polega konkurs? Chciałabym żebyście opowiedziały o swoim pierwszym... Makijażu! Jakich produktów używałyście? Co podkreślałyście? Jakie kolory królowały w Waszym makijażu? 



Warunki wzięcia udziału w konkursie: 
1. Uczestnikiem konkursu może być osoba która obserwuje blog Agata Wełpa Make Up oraz kanał na YouTube Agata Welpa.
2. Udzielenie odpowiedzi na pytanie konkursowe: "Jak wyglądał Twój pierwszy makijaż?".

Jak powinno wyglądać zgłoszenie? Zgłoszenie powinno zostać zamieszczone pod postem ogłaszającym konkurs.Powinno ono wyglądać tak:
Obserwuje blog oraz kanał YouTube jako:
Odpowiedź na pytanie konkursowe: 

Spośród nadesłanych odpowiedzi wybiorę trzy, które zostaną nagrodzone kosmetykami, które widzicie na zdjęciu.  Mam nadzieje, że konkurs spodoba Wam się, umili Wam majówkę i podzielicie się swoimi pierwszymi przygodami z makijażem. 

Zapraszam także na mój Instagram:

www.instagram.com/agatawelpa

ROSSMANN -49%: USTA (MAJ 2016)

$
0
0
Ostatni już tydzień promocji w Rossmannie to usta i paznokcie. To tydzień na który czekałam i  mimo, że nie polecę Wam wielu różnorodnych produktów, mój ulubiony. To jest zawsze taki tydzień kiedy uzupełniam moją kolekcję o pewne kolejne matowe pomadki i szukam czegoś co mnie akurat zachwyci. Zaczynajmy. 


Zawsze kiedy są tego typu promocje uzupełniam moją kolekcję pomadek  matowych Bourjois Rouge Edition Velvet. Zwykle kiedy już zawędruje do Rossmanna ich ilość jest mocno ograniczona, nie planuje więc jaki kolor kupie. A jeżeli zostają tylko kolory, które już mam- zwyczajnie nie kupuje nic. Teraz do mojej mini listy życzeń doszły jeszcze Bourjois Souffle De Velvet, muszę jednak bliżej przyjrzeć się kolorom, a przy chaosie jaki zapanował ostatnio w Rossmannie nie jest to możliwe... 

Czy w Waszych Rossmannach także panuje taki chaos? Kobiety przekrzykują się, żądają pomocy od ekspedientek, które nie nadążają z dobieraniem kolorów kolejnym zainteresowanym Panią. Na dodatek prawie wszystkie kosmetyki są pootwierane. Na prawdę ciężko znaleźć coś w co ktoś inny nie wsadził jeszcze palucha. Istna masakra. Mimo, że lubię kosmetyki, lubię kupić coś taniej, to kiedy to widzę mam ochotę uciec jak najdalej.

 
 

Ale wróćmy do promocji na kosmetyki do ust. Kosmetyki na które zwracam uwagę przy okazji tego typu promocji to konturówki. Ale tak na spokojnie, w trakcie promocji popatrzę po prostu co zostało po przejściu tornada, zobaczę czy coś mi się spodoba i może kupię. 

Co polecam na pewno: 

BOURJOIS ROUGE EDITION VELVET  czyli niezastąpione matowe pomadki Bourjois, które zna już chyba każdy. Jeżeli jeszcze ich nie znasz marsz do Rossmanna!

WIBO KONTURÓWKI DO UST w promocji -49% będą prawie za darmo a są na prawdę fajnej jakości i w bardzo, bardzo ładnych kolorach. Nie mam się do czego przyczepić, Wibo idzie do przodu z jakością jak burza.

BOURJOIS KONTURÓWKI DO UST kolejne konturówki, które lubię i których sama często używam. Ładne kolory, wykończenie i długi długi czas jaki utrzymują się na ustach bardzo mnie do nich przekonuje. 

 
 

Pamiętajcie o konkursie w którym możecie zgarnąć jeden z trzech zestawów kosmetyków:




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa



CZERWONE USTA & BROKAT NA POWIEKACH

$
0
0
Elegancki makijaż na wieczór wykonany prawie w całości jedną z tańszych i łatwiej dostępnych palet cieni na polskim rynku kosmetycznym. Mowa tu o palecie Wibo Neutral Palette, która nie kosztuje więcej niż 30 złotych a mocno zaskakuje jakością. Ten sam makijaż znajdziecie na moim kanale na Youtube, jeżeli wolicie tutorial w formie filmu odsyłam Was na kanał Agata Welpa





1. Zaczynam od nałożenia na całą twarz bazy rozświetlającej Inglot HD Pink.

2. Następnie mieszam ze sobą rozświetlacz w płynie Gosh Lumi Drops i najnowszy podkład Lirene No Mask (mój kolor to 1) i nakładam tak powstały podkład rozświetlający na całą twarz.


3. Pod oczy nakładam lekki korektor Urban Decay Naked Skin.

4. I utrwalam go pudrem Inglot HD 503.


5. Cały makijaż twarzy utrwalam pudrem rozświetlającym Inglot HD 43


6. Makijaż oczu to prawie w stu procentach paleta cieni Wibo Neutrals. Na początek matowymi odcieniami brązu z tej palety zaznaczam załamanie powieki. Użyłam wszystkich matowych kolorów coraz bardziej przyciemniając makijaż kiedy dochodziłam do załamania powieki.

7. Następnie jasny, perłowy cień z tej palety, "Sparkling Nude", nakładam na całą ruchomą powiekę. 

8. Na ten cień wklepuje jeszcze złoty brokat Inglot nr 57.


9. Tymi samymi cieniami zaznaczam dolną powiekę. Dolną linię wodną przyciemniam czarną kredką.

10. Maluje kreskę eyelinerem w pisaku Catrice Zensibility.

11. Na koniec tuszuje rzęsy i doklejam pasek sztucznych. Użyłam najnowszej mascary Loreal False Lash Wings Sculpt.



12. Kiedy makijaż oczu jest już skończony przechodzę do wykończenia makijażu twarzy. Konturuje policzki matowym bronzerem Inglot HD 505.

13. Na policzki nakładam róż Maybelline 060.


14. Na koniec rozświetlam twarz rozświetlaczem Melkior Winter Glow.

15. I maluje usta czerwoną pomadką Inglot Matte HD nr 12.


B R W I:
Pomada do brwi Inglot 11
Żel do brwi Loreal Brow Artist
Wosk do brwi Lily Lolo Eyebrow Duo Light

O C Z Y:
Baza pod cienie Inglot Eyeshadow Keeper
Paleta cieni Wibo Neutrals
Brokat Inglot Body Sparkle 57
Eyeliner Catrice Zensibility
Mascara Loreal False Lash Wings Sculpt
Rzęsy Ardell 111

T W A R Z:
Baza pod makijaż Inglot HD Pink
Podkład Lirene No Mask nr 1
Rozświetlacz Gosh Lumi Drops
Korektor Urban Decay Naked Skin 1
Puder Inglot HD 503
Puder Inglot HD 43
Puder Inglot HD 505
Róż Maybelline 060
Rozświetlacz Melkior Winter Glow

U S T A:
Pomadka Inglot Matte HD 12






Pamiętajcie o konkursie w którym możecie zgarnąć jeden z trzech zestawów kosmetyków:




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

URODZINOWE PREZENTY OD SEPHORA (SEPHORA BLACK)

$
0
0
Kto nie kocha urodzin? Znajomi dzwonią z życzeniami, dostajemy prezenty i przez ten jeden dzień w roku czujemy się na prawdę wyjątkowo. Bardzo miłe w tym czasie są też drobne prezenty od firm, które lubimy i w których jesteśmy "stałymi klientami". Pokażę Wam dzisiaj co dla swoich klientek, tych z kartą Sephora Black przygotowała Sephora.




O prezentach urodzinowych od Sephory słyszałam od kiedy jakieś pięć- sześć lat temu założyłam u nich kartę stałego klienta, ale do tej pory jakoś Sephora nie specjalnie świętowała moje urodziny. Może przez to, że są w majówkę? Przyznaje, że kiedy chodziłam do szkoły też miało kto o nich pamiętał... Kiedy więc dostałam od firmy maila z kuponem do wykorzystania w drogerii stacjonarnej poszłam sprawdzić co tam ciekawego Sephora rozdaje.



Prezencik od Sephory jest na prawdę uroczy! Sam fakt, że firma dba w ten sposób o swoje klientki jest na tyle fajny, że pomyślałam, że dobrze będzie o tym napisać. A co się kryło w pudełeczku z napisem "Happy Birthday"? Elegancka paleta z logo Sephora w której mieszczą się dwa róże- pomarańczowy i różowy. Upominek słodki i praktyczny. 



Kto ma kartę Sephora Black? Dostałyście urodzinowy prezencik?


Pamiętajcie o konkursie w którym możecie zgarnąć jeden z trzech zestawów kosmetyków:




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa

NIEZBĘDNIK: NIEWIDZIALNE KOSMETYKI

$
0
0
Są takie kosmetyki bez których nie ma dla mnie makijażu. O dziwo są to kosmetyki, których nie widać. I wcale nie ma być ich widać bo taka już ich rola- dbać o trwałość, ale nie pojawiać się na pierwszym planie. Dzisiaj pokażę Wam pięć kosmetyków, które zawsze muszę mieć pod ręką. 



BAZA POD PODKŁAD

Moim zdaniem, bez dobrej bazy nie ma dobrego makijażu. Tak jak pisałam tutaj nie musi to być kosmetyk, który producent nazwał bazą pod makijaż. Może to być ulubiony krem, dobrze współgrający z podkładem, a może być właśnie taka typowa baza-baza. Moją ulubioną jest różowa baza rozświetlająca Inglot HD.

PUDER TRANSPARENTNY

Kiedy już nałożę moją bazę, podkład i korektor trzeba to dobrze utrwalić. I tu pojawia się kolejny niewidzialny bohater- puder transparentny. Nie doda on nowego koloru do makijażu, nie zmieni koloru podkładu a utrwali makijaż twarzy na wiele godzin. Ewentualnie może to być nawet puder z lekkim kolorem, chodzi jednak o to aby ostatecznie nie był on widoczny.


ŻEL DO BRWI

Nie wyobrażam sobie namęczyć się nad makijażem brwi a później... nie utrwalić go. Kiedy już ładnie ułożę włoski lubię utrwalić je żelem do brwi, koniecznie bez koloru. Z tymi kolorowymi mam pewien problem, zazwyczaj są dla mnie za jasne, zbyt ciemne, albo zbyt ciepłe. Wybieram więc przezroczyste. Nawet jeżeli nie robię pełnego makijażu lubię kiedy włoski są ułożone zamiast sterczeć na wszystkie strony jak mają w zwyczaju kiedy wstaje rano.

BAZA POD CIENIE

Makijaż oczu zawsze zaczynam od bazy. Czasami jest to klasyczna baza, czasami dobra kredka do oczu, jednak ostatecznie musi być coś co dobrze trzyma moje cienie w ryzach i sprawia, że nie rolują się one w załamaniu powieki (kto ma opadającą powiekę na pewno wie o czym mówię).



UTRWALACZ MAKIJAŻU

Mało kto go używa, a jednak warto po niego sięgnąć nawet przy codziennym makijażu. Kiedy planuje większe wyjście używam tych w sprayu, które wydają mi się nieco mocniejsze a jednocześnie potrafiące lekko wysuszyć skórę. Przy makijażu dziennym częściej sięgam po mgiełki, jak nawilżająca mgiełka Inglot albo rozświetlający utrwalacz NYX.


Pamiętajcie o konkursie w którym możecie zgarnąć jeden z trzech zestawów kosmetyków:




Zapraszam także na mój Instagram:
www.instagram.com/agatawelpa
Viewing all 1532 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>