Powolutku zbliżają się upały więc czas porozmawiać o tym jak wykonać trwały i piękny makijaż, który nie spłynie z twarzy pod wpływem ciepła. Perfekcyjny makijaż twarzy obejmuje wyrównanie kolorytu cery, zakrycie niedoskonałości, dobre utrwalenie i piękne wymodelowanie jej rysów. Właśnie tym się dzisiaj zajmiemy. 

Aby makijaż mógł być trwały i pięknie wyglądał na twarzy najważniejsza jest właściwa pielęgnacja. To od niej zaczynamy myślenie o każdym makijażu. Podkład nie będzie podkreślał suchych skórek na cerze, którą regularnie peelingujemy, dlatego pamiętajmy o tym. Przed nałożeniem makijażu, każdego dnia rano myjemy twarz, następnie przemywamy ją tonikiem żeby przywrócić jej naturalne pH i nakładamy krem nawilżający na dzień oraz krem pod oczy. Nie możemy o tym zapominać, tylko wtedy nasz makijaż będzie piękny i trwały.

Następnie zastanawiamy się jakie są potrzeby naszej skóry i w ten sposób szukamy produktów, które najlepiej będą poprawiać jej wygląd. 

Wybierając bazę  przyglądamy się naszej cerze i oceniamy jaki produkt jest jej najbardziej potrzebny. Możemy użyć też kilku baz na różne problemy skóry. Mając rozszerzone pory sięgniemy po bazę wygładzającą, która je wypełni i sprawi, że staną się niewidoczne. Jeśli mamy problem z przetłuszczającą się cerą najlepszym wyborem będzie baza matująca, regulująca wydzielanie sebum. Z kolei skóra sucha, o szarawym odcieniu polubi się z bazą rozświetlającą lub nawilżającą.

➥ Niezbędnik: Bazy pod makijaż
➥ Bazy pod makijaż Inglot HD

W ten sam sposób wybieramy podkład. Kiedy nasza skóra mocno się przetłuszcza możemy sięgnąć po podkłady zastygające, długotrwałe, które szczególnie podczas upałów uratują nasz makijaż i będą na swoim miejscu przez długie godziny (kilka moich ulubionych długotrwałych podkładów polecę Wam w jednym z kolejnych postów). Cera sucha o wiele lepiej będzie czuła się z podkładem lżejszym, nawilżającym lub rozświetlającym. Wybierając podkład zwracamy uwagę na jeszcze jedną rzecz: jego stopień krycia. Jeżeli jesteście młode, macie ładną cerę szkoda byłoby zakrywać ją mocno kryjącymi ciężkimi podkładami, o wiele lepiej sprawdzą się lekkie, średnio kryjące formuły. I na odwrót, mając dużo do zakrycia wybierzcie podkłady o mocniejszym kryciu.

➥ ABC Makijażu: Wszystko o podkładach
➥ Makeup Atelier Paris Waterproof

Korektor pod oczy wybieramy kierując się tym jakiego koloru i jakiej intensywności są nasze przebarwienia wokół oczu. Mając pod oczami mocne zaczerwienienia możemy przed nałożeniem korektora spróbować wstępnie przykryć je brzoskwiniowym kamuflażem i dopiero tak zakryte dodatkowo rozjaśnić korektorem. Z kolei mając wyraźne zasinienia zneutralizujemy je korektorem z żółtym pigmentem. Korektorem możemy też wstępnie wymodelować twarz, wtedy musi on być o ton jaśniejszy od odcienia podkładu. Nakładamy go pod oczy (tworząc trójkąt obejmujący obszar, który wyznaczają kąciki oka i skrzydełko nosa) oraz na środek twarzy (środek czoła, nosa i na brodę). W ten sposób przyciągniemy uwagę do środka twarzy.   

W przypadku podkładu i korektora pamiętamy o jednej ważnej zasadzie: mniej znaczy więcej. Oba produkty nakładamy jak najcieńszą warstwą, w jak najmniejszej ilości. Nałożone w ten sposób odwdzięczą nam się o wiele lepszą trwałością. Dodatkową warstwę produktu nakładamy tylko tam gdzie potrzebujemy większego krycia.

➥ Korektor Too Faced Born This Way
➥ Korektor Urban Decay All Nighter

Kluczem do trwałości makijażu jest też odpowiednie utrwalenie. Aby utrwalić makijaż sięgamy po puder. Moim zdaniem najlepiej sprawdzają się sypkie pudry transparentne, które najlepiej stapiają się z wcześniej nałożonymi warstwami makijażu i nie zmieniają koloru podkładu. Puder żeby dobrze stopił się z podkładem i maksymalnie go utrwalił nakładamy na twarz wciskając go w podkład.

➥ Glam Powder puder rozświetlający
➥ Laura Mercier Secret Brightening Powder For Under Eyes

Twarz której koloryt wyrównałyśmy podkładem i korektorem może wyglądać teraz trochę płasko. Aby przywrócić jej trójwymiarowość dodajemy do makijażu konturowanie. Na początek boki twarzy i zagłębienie pod kością policzkową przyciemniam bronzerem w chłodnym odcieniu. Chłodny bronzer najlepiej imituje naturalny cień. Następnie dodajemy odrobinę różu, który przywróci twarzy zdrowe kolory. Na koniec możemy (ale nie musimy) rozświetlić twarz rozświetlaczem.

➥ ABC Makijażu: konturowanie na mokro vs na sucho
➥ Pudry Inglot HD do konturowania

Na filmie możecie zobaczyć w jaki sposób nakładam wymieniowe produkty. Robiąc makijaż w taki sposób na pewno uzyskacie piękny efekt końcowy i idealną trwałość makijażu, na czym zależy nam najbardziej.